Mamy połowę grudnia, więc nietrudno się dziwić, że na dworze jest zimno (brawo - odkrycie tysiąclecia!). Strasznie zimno. Przerażająco okropnie ZIMNO!
Dzisiaj, wracając ze szkoły, omal nie odmarzłam sobie dłoni. Osobiście nawet lubię zimę, lubiłabym jeszcze bardziej, niż te minusowe temperatury (ale to nic w porównaniu z Alaską. Tam w październiku padał już śnieg).
W każdym razie - grzebiąc w folderach ze zdjęciami z wakacji, postanowiłam wrzucić parę z nich z Zakopanego. Tak na ocieplenie klimatu w Waszych serduchach ;-)
Proszę uprzejmie:
Morskie Oko - to chyba najpiękniejszy widok w moim życiu. |
No cóż... Tam nawet w lecie jest śnieg. |
I choć było lato, to znaleźliśmy ogromną polankę krokusów! |
To na razie wszystko. Trzymajcie się! :-)
Arthemis
Śliczne zdjęcia :) Tęsknię za wakacjami...
OdpowiedzUsuń